Wybrzeże od Świnoujścia do Heringsdoru daje wiele możliwości. Długa piaszczyszta i szeroka plaża. Ciekawa zabudowa od strony promenady tej zarówno po polskiej jak i niemieckiej stronie. Klimatyczne miejscówki na kawę po obu stronach granicy. Ścieżki rowerowe, plażowe kosze, wiatraki, promy i punkty widokowe. Śledzie, zupy rybne i desery. Chillout.
Świnoujski wiatrak daje możliwość wejścia w głąb morza, bo dalej już na pieszo nie można :-)
Nadmorskie pamiątki z Heringsdorfu :-)
Kierunkowskaz z Heringsdorfu gdyby ktoś miał wątpliwości którędy na plażę :-)
Oto i ona :-)
Plaża w stylu rustykalnym. Uwielbiam takie klimaty, w których czas jakby się zatrzmał.
Heringsdorf rowerowy. Za parkiem po lewej już plaża.
Przed plażą jeszcze tylko kaffee to go. Smaku może dodaje pojazd, gdzie ją kupujemy :-)
Po plaży koniecznie trzeba spóbować śledziowych kanapek robionych w pierszej knajpce - barze po prawej stronie przy wejściu na molo w Heringsdorfie. Kto ich nie spróbuje nie był w śledziowym mieście nad Bałtykiem po niemieckiej stronie.
Potem już tylko molo i szum wiatru dookoła.
Podczas gdy po polskiej stronie nad plażą i przy promenadzie dominuje szklany Radisson Blu Resort Świnoujście z balkonem dla odważnych, bo niejeden / niejedna tam swojej stopy nie wystawił /a :-)
Klimatyczny kadr na wydmach zamiast nad Wisłą jak z filmu "Na noże"
Gdyby komuś było mało jodu. Stylowy kawowy wózek. W tle przy odrobinie szczęścia z widokiem na prom wkierunku Szwecji, przez co robi się bardziej światowo :-)
W kolorze blu :-) Z fantastycznym widokiem na okolicę z kawiarni Horizon. Dla odważnych otwarty taras na drobny spacer w przestworzach i fotki na wysokości :-)