Chyba nie pisała Ci o Costa de la luz i Matalascanas. To przeurocze szerokie i bardzo piaszczyste plaże nad samym Atlantykiem. Warto zatrzymać się tam choć na kilka dni. WYbrzeże to jeszcze nie jest tak popularne i tłoczne jak Costa Brava czy Costa del Sol. Jak znajdziecie chwilę to polecam udać się tam na krótkie plazowanie i spacery, szczególnie, że otoczenie piękne. Piękne, bo wśród DOnana National Parque, które można zwiedzić z profesjonalnymi przewodnikami po parku przemieszczając się po parku jeepami. Innej opcji nie ma. Są różne wersje wycieczek (m.in. dla ornitolotgów, fotograficzne jak i po prostu taka opcja z której skorzystałam ja - przejazd po parku z postojami w najciekawszych miejscach. Po tem spacer po plaży - dłuuuugi, gdzie nogi poniosą o dowolnej porze dnia. Jak będziesz zainteresowana podeślę Ci namiary na firmę, z której usług korzystałam przy wycieczzce po parku.
Co ja bym dała za to, by móc teraz pójść na taki spacer. Albo chociaż jutro. ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie pisała Ci o Costa de la luz i Matalascanas. To przeurocze szerokie i bardzo piaszczyste plaże nad samym Atlantykiem. Warto zatrzymać się tam choć na kilka dni. WYbrzeże to jeszcze nie jest tak popularne i tłoczne jak Costa Brava czy Costa del Sol. Jak znajdziecie chwilę to polecam udać się tam na krótkie plazowanie i spacery, szczególnie, że otoczenie piękne. Piękne, bo wśród DOnana National Parque, które można zwiedzić z profesjonalnymi przewodnikami po parku przemieszczając się po parku jeepami. Innej opcji nie ma. Są różne wersje wycieczek (m.in. dla ornitolotgów, fotograficzne jak i po prostu taka opcja z której skorzystałam ja - przejazd po parku z postojami w najciekawszych miejscach. Po tem spacer po plaży - dłuuuugi, gdzie nogi poniosą o dowolnej porze dnia. Jak będziesz zainteresowana podeślę Ci namiary na firmę, z której usług korzystałam przy wycieczzce po parku.
OdpowiedzUsuń